Serdecznie zapraszamy na organizowane przez naszych przyjaciół spotkanie o samotnej wędrówce przez Amerykę Południową. W poznańskiej Cafe La Ruina, 11 listopada o godzinie 19:00.
Film o pogoni za marzeniami, za wolnością, ale przede wszystkim film o człowieku.
Marzycielu, który nie dał się zakuć w kajdany wszechobecnego komercjalizmu, który uwierzył, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki. Trzeba tylko się odważyć i... po nie sięgnąć.
Niesamowity obraz wędrówki, walki z samotnością, własnymi słabościami i ograniczeniami. Ale również (i chyba to jest najważniejsze) poruszająca opowieść o ludzkiej życzliwości, pięknie jakie można dostrzec w najmniejszych rzeczach, obcowaniu z nieokiełznaną potęgą przyrody, nadziei podnoszącej na duchu i szczęściu, które czai się "za rogiem", a tak wielu
z nas gdzieś umyka.
"181" pokazuje, że wierząc i idąc z Bogiem w sercu dojdzie się wszędzie.
Film ogląda się z zapartym tchem, ciekawością co za chwilę się wydarzy, a kiedy pojawiają się napisy końcowe, w tle słychać Lighthouse zespołu UpperField ma się ochotę pędzić do domu ile sił w nogach, pakować plecak i ruszyć w nieznane. Wszystko wydaję się możliwe. Wszystko JEST możliwe.
Pokaz filmu odbędzie się w Cafe la Ruina (Poznań, Śródka 3).
Absolutnie wyjątkowym miejscu. Prowadzonym przez wyjątkowych ludzi. Koniecznie musicie spróbować pyszności, które dla was przygotują :)
Dojazd (przystanek rondo Śródka) tramwajem 3,4, 6,7, 8, 17, busem 57, 67, 70, 73, 78, 83
Jeśli nie będziecie mogli nas odnaleźć - pytajcie. Na Śródce wszyscy znają Ruinę :)
Osobiście polecam dojechać do nas tramwajem 3,4,8, 17. Wysiąść na przystanku Katedra i przejść się spacerkiem po Ostrowie Tumskim i przez pięknie oświetlony most Jordana.
Klimat gotowy.
Wstęp wolny!
Więcej informacji: https://www.facebook.com/events/275080042702414/