W tegorocznym rajdzie uczestniczyło 21 osób. Organizatorka przygotowała 3 trasy piesze, w tym jedną podstawową i w razie upalnej pogody dwie trasy skrócone.
W sobotę, już od wczesnych godzin porannych słońce operowało bardzo intensywnie, dlatego postanowiliśmy wybrać czwartą bardzo skróconą trasę z Rynku w Kłecku do stanicy Klubu żeglarskiego „Korsarz”. W szybkim tempie pokonaliśmy ten dystans i rozpoczęliśmy naszą biesiadę od słodkiego poczęstunku i kawy. Kolega komandor Paweł Czudowski przedstawił historię turystyki wodnej, jej problemy oraz sukcesy. Następnie odbył się rejs jachtem po Jeziorze Kłeckim. Podczas rejsu koledzy wodniacy Andrzej i Paweł raczyli nas opowieściami o mijanych, pięknych zakątkach i przyrodzie okolic Kłecka widzianych z innej wodnej perspektywy. Dla nas „górali, piechurów i rowerzystów” była to niezwykła atrakcja. Rejs trwał ponad godzinę. Dopłynęliśmy do Borzątwi, mijając po drodze Świniary.
Pełni wrażeń wróciliśmy na ląd, gdzie czekało na nas ognisko z kiełbaskami oraz wiejski chleb (upieczony w lokalnej piekarni specjalnie na to spotkanie). Do chleba serwowano smalec ze skwarkami i małosolne ogórki. Tradycyjnie po posiłku odbył się konkurs wiedzy o PTTK. Tegoroczną zwyciężczynią została Katarzyna Drygała.
Do Gniezna wracaliśmy prywatnymi samochodami. Impreza bardzo udana. Na długo zapisze się w naszej pamięci. Mam nadzieję, że wrócimy w to urocze miejsce jeszcze nie raz. Gospodarze serdecznie nas zapraszają.
Serdecznie dziękuję kolegom wodniakom Andrzejowi i Pawłowi za pomoc w organizacji rajdu a wszystkim obecnym koleżankom i kolegom za udział w imprezie. Jednocześnie życzę dalszego zapału i nowych pomysłów w pracy na rzecz naszej organizacji.
Ewa Bosacka